Natalia Nowak (KAI): Jakie
nadzieje wiąże Ksiądz z tegorocznym Tygodniem św. Krzysztofa?
Ks. Marian Midura: Jak co roku pierwszą, bardzo ważną dla nas sprawą jako
duszpasterstwa jest zachęcanie do modlitwy jak największą rzeszę ludzi. W tych
dniach szczególnie chcemy przemówić do sumienia kierowców i przypomnieć im, że
jako ludzie wierzący powinni właściwie zachowywać się na drogach. Chcemy modlić
się o to, aby nasze drogi stały się bardziej bezpieczne.
KAI: Czy świadomość kierowców
dotycząca bezpiecznego użytkowania dróg rzeczywiście wzrasta?
–
Zdecydowanie, ta rośnie świadomość i to mocno. Świadczy o tym stale
zmniejszająca się liczba wypadków, szczególnie śmiertelnych. A przecież liczba
pojazdów na naszych drogach przez ostatnie lata ogromnie wzrosła. Dostaję wiele
głosów od księży proboszczów z całej Polski, że kierowcy czują potrzebę wparcia
ze strony św. Krzysztofa. Ktoś, kto modli się do Patrona kierowców, ma go w
sercu i dba o bezpieczeństwo na drodze, jest wzorem dla innych.
KAI: Czy w ciągu roku będą
prowadzone dodatkowe akcje, które będą przypominać o bezpieczeństwie na
polskich drogach?
–
Tak, stale prowadzimy takie działania. W ostatnią niedzielę kwietnia obchodzimy
dzień modlitwy za kierowców, podczas którego przemawiamy do ich sumień. Co roku
w drugą sobotę maja organizujemy ogólnopolską pielgrzymkę kierowców na Jasna
Górę. W lipcu obchodzimy tydzień św. Krzysztofa, a w trzecią niedzielę
listopada – światowy dzień pamięci o ofiarach wypadków drogowych. Przy
sanktuarium Błogosławionej Karoliny Kózkówny w
Zabawie koło Tarnowa jest jedyny chyba na świecie pomnik ofiar wypadków
drogowych. W tej Świątyni odbywają się szczególne modlitwy, za wszystkich
którzy zginęli na naszych drogach oraz tych którzy zostali ranni w wypadkach.
W
dzień świętego Krzysztofa, postawimy kolejną kapliczkę z patronem kierowców.
Znajdują się one w różnych miejscach w Polsce, m.in. koło Olsztyna, w Rozogach,
w Olsztynku. Kolejna stanie niedaleko nowej obwodnicy Ostródy. Święty Krzysztof
będzie czuwał oraz dbał o bezpieczeństwo kierowców, nie tylko tych, którzy się
do niego uciekają, ale również tych, którzy tamte trasy przemierzają. Kapliczka
jest miejscem które przypomina o nieustanej potrzebie modlitwy, kiedy wyrusza
się w drogę, o podziękowaniu za powrót do domu oraz za każdy bezpiecznie
przejechany kilometr.
KAI: Czy te kapliczki
poruszają sumienia kierowców?
–
Jeden z proboszczów na warszawskim Bemowie powiedział mi, że na terenie jego
parafii było miejsce, gdzie często dochodziło do różnych wypadków, także
śmiertelnych. Po wspólnej inicjatywie postawił kapliczkę ze św. Krzysztofem i
od tej pory wypadki ustały, prawie ich w tym miejscu nie ma.
KAI: Wraz ze
współpracownikami z organizacji MIVA Polska, dbającej o zakup pojazdów dla
misjonarzy, stworzył Ksiądz „Dekalog Kierowcy”…
-
Dekalog z obrazkiem św. Krzysztofa skłania kierowców do rachunku sumienia i
refleksji nad tym, w jaki sposób poruszają się po drodze.
Rozmawiała Natalia Nowak